Dzwoniliście kiedykolwiek na numer 112? Tak, mam na myśli alarmowy.
Macie doświadczenie w sprawie akcji policyjnych i pomiaru szybkości reakcji funkcjonariuszy na wezwanie? Spieszyli się, czy raczej można skonać, nim dojadą?
To był poniedziałek. Późny wieczór (a w dodatku urlop miałam). Około północy postanowiłam położyć się spać i... I nic z tego. Dlaczego? Bo w poniedziałkowe wieczory mam pod blokiem imprezę rodem z dzikiego zachodu. Tydzień w tydzień. Bez pomyłki :/
Przed północą pod blok podjeżdża srebrne auto i parkuje pod oknami. Przez jakieś 30 minut czterech panów rozmawia w samochodzie. Rozmawia coraz głośniej i głośniej. A nocna cisza niesie ich głosy hen hen, ku uszom próbujących zasnąć mieszkańców...