Wchodzicie rano na serwisy informacyjne w necie? Czytacie newsy?
Może wirtualna, albo onet? Cokolwiek?
Ja i owszem. Prasówka przy porannej kawie bywa niezbędna.
Można się dowiedzieć kto, co, z kim, dlaczego, od kiedy i w jakim celu.
I niekiedy bywa to przydatne.
Ale czasem...
Czasem naprawdę nie wiem, po jaką cholerę mi taka wiedza???
Przykład: