Nietypowe przepisy prawa. Czyli absurdy światowej drogówki

Paranoja i bezsens.
Tak najczęściej komentowane są polskie przepisy prawa, możliwość ich obejścia bądź brak dopasowania do życiowych okoliczności.

Nie tylko u nas. Świat jest pełen drogowych paradoksów ;)

Znacie je? Nie?
Pozwólcie, że przedstawię:


Myślicie, że jedynie Polska to kraj absurdalnych przepisów?
Na całym świecie znajdziemy prawa, które powodują szersze otwarcie oczu ze zdziwienia. Część z nich to nietypowe lokalne rozwiązania, inne natomiast wiążą się z zaskakującymi precedensami sprzed lat i do dziś pozostały w kodeksach.

Rosja
Choć trudno w to uwierzyć, w Rosji nie możesz jeździć... brudnym samochodem.
Brzmi to nieprawdopodobnie, ponieważ na filmikach pochodzących stamtąd, auta z reguły nie lśnią, a deszczowy i zimowy klimat nie pomaga kierowcom w utrzymaniu czystości nadwozia. Jeśli jednak policjant zdecyduje, że pojazd jest zbyt brudny, kierującego czeka mandat w wysokości 2000 rubli (ok. 150 zł).

Kalifornia i Tennessee
Lubicie strzelać do zwierząt? Jeśli chcecie to robić z jadącego auta w Kalifornii lub Tennessee, pamiętajcie o jednym - możecie w ten sposób upolować jedynie wieloryba.
W samej Kalifornii nie możecie też wyskakiwać z pojazdu jadącego 65 mil na godzinę, czyli blisko 105 km/h.

Floryda
Nie lubicie płacić za parkowanie i z jakiegoś względu wydaje się wam, że środek transportu w postaci słonia będzie potraktowany ulgowo? Nie na Florydzie.
Jeśli przywiążecie słonia do parkomatu, musicie zapłacić za jego postój.
Absurd? Możliwe, ale taki zwierzak na pewno zajmie całe miejsce parkingowe.

Georgia
Stan Georgia nie jest rajem dla tych, którzy lubią pluć na jezdnię podczas podróży. Tamtejsze władze zabroniły tego zarówno podróżującym samochodem osobowym, jak i autobusem.
Okazuje się jednak, że zakaz ten nie dotyczy kierujących ciężarówkami. Widać to ważna grupa, skoro ma taki przywilej ;)

Alaska
Myśleliście kiedyś o przywiązaniu psa do dachu swojego samochodu?
Miejmy nadzieję, że nie, ale jak widać władze Alaski obawiają się takiego postępowania.
Tamtejsze prawo przewiduje mandat za jazdę z pupilem na dachu. Obrońcy zwierząt powinni być zachwyceni :)

Filipiny
Problemy z korkami i zanieczyszczeniem powietrza powodują wprowadzenia ograniczenia ruchu samochodów z określonymi tablicami rejestracyjnymi. Jeśli zatem wasze blachy kończą się cyframi 1 lub 2, to w Manili, stolicy Filipin nie możecie poruszać się takim autem w poniedziałki.
Podobny przepis znajdziemy jednak znacznie bliżej. W chwilach, gdy jakoś powietrza mocno spada, władze Paryża też wprowadzają ograniczenia. W takim czasie auta, których numery rejestracyjne kończą się cyfrą parzystą jeżdżą na zmianę z nieparzystymi.

Polska
Myślicie, że w Polsce brakuje aż takich absurdalnych przepisów? Niestety nie.
Jednym z nich jest na pewno ten dotyczący bagażników rowerowych montowanych z tyłu. W praktyce jest to nielegalne. Z reguły ich konstrukcja zasłania tablicę rejestracyjną, co jest niedopuszczalne.
Przeniesienie jej na bagażnik? Zabronione.
Wyrobienie kolejnej tablicy? Niemożliwe.

Niemcy
Zdecydowana większość ludzi zna zalety niemieckich autostrad - są szerokie, wciąż jeszcze bezpłatne, a w niektórych miejscach nie ma ograniczenia prędkości. Trzeba jednak pilnować stanu paliwa, ponieważ jeśli skończy się na autostradzie, można za to dostać mandat. 

Luksemburg
Wydawać by się mogło, że przednia szyba to norma we wszystkich autach. Czasem jednak zdarza się, że niektóre samochody jej po prostu nie posiadają (np. KTM X-Bow).
W Luksemburgu i tak nikogo to nie interesuje - każde auto musi mieć bowiem wycieraczki :D

Dania
Czy przed każdym odpaleniem auta sprawdzacie, czy coś się pod nim znajduje? Wątpię.
Tymczasem w Danii jest to obowiązkowe. Według tamtejszych przepisów istnieje ewidentne ryzyko, że ktoś może znajdować się pod samochodem.
Jeśli policjant zauważy, że nie wykonaliście tej czynności, narażacie się na mandat!

To co, który kraj najbardziej Wam się spodobał?
Zdecydujcie, wsiądźcie w auto i pojedźcie tam na wakacje. A potem opiszcie w komentarzu jak Wam się podróż udała ;)
Ewentualnie przesiądźcie się na rower :D

Szerokiej drogi!

Alicja